Wieczorem 1 listopada specjalna komisja Towarzystwa „Jastrzębiec” otworzyła puszki i przeliczyła kwotę uzyskaną z IV Kwesty Listopadowej na rzecz remontu zabytkowej Kaplicy Straszewskich na starym cmentarzu w Lipinkach. Zebrano 5764,73 zł i 4 €.
Tegoroczną kwestę można zatem uznać za bardzo udaną. 21 wolontariuszy kwestujących dziś na obu lipińskich cmentarzach (komunalnym i parafialnym) zebrało większą sumę pieniędzy niż w 2014 (5404 zł) i 2013 roku (5645 zł). Jedynie pierwsza kwesta w 2012 roku była bardziej obfita (6042 zł). najbardziej cieszy fakt, że ofiarność mieszkańców Lipinek i wszystkich, którym leży na sercu remont Kaplicy Straszewskich, jest bardzo ustabilizowana. Poparcie dla tej inicjatywy pozostaje na stałym i wysokim poziomie. Będzie to bardziej widoczne, kiedy porównamy wyniki naszej kwesty z tymi organizowanymi w Sękowej i Gorlicach.
Tym samym na koncie Towarzystwa „Jastrzębiec” znajdzie się już jutro łączna kwota prawie 16 tys. złotych z przeznaczeniem na przyszły wkład własny konieczny do pozyskania środków zewnętrznych na renowację zabytku. Dodatkowo z pieniędzy uzyskanych z poprzednich kwest listopadowych wydano 7 tys. złotych na przygotowanie projektu remontu Kaplicy Straszewskich wraz z kosztorysem i stosowną dokumentacją. Przypomnijmy, ze kosztorysowy koszt renowacji kaplicy wyliczony został na 290 tys. złotych. Kosztorysowy, a więc w praktyce może być znacznie mniejszy. Wkład własny, w zależności od programu to 25-40%.
Zarząd TPZL „Jastrzębiec” składa gorące podziękowania Ks. Proboszczowi Wacławowi Śliwie za mocne wsparcie inicjatywy i życzliwość dla pomysłu renowacji kaplicy. Dziękujemy wszystkim wolontariuszom, którzy poświęcili dziś swój czas i służyli pracą na rzecz wspólnego dobra. A kwestowali tym razem: Krystyna Babiś, Dorota Czechowicz, Krzysztof Deda, Mirosław Deda, Sławomir Deda, Andrzej Gurbisz, Mariusz Habas, Tomasz Knapik, Waldemar Kupiec, Bronisława Mika, Małgorzata Markowicz, Tomasz Markowicz, Filip Nawab, Piotr Popielarz, Daniel Pyznar, Małgorzata Sterzel-Habas, Paweł Śliwa, Jan Ślusarz, Piotr Ślusarz, Maria Trzaskoś, Jan Wędrychowicz.
Ale największe podziękowania należą się mieszkańcom Lipinek i ościennych miejscowości, a także przybywających na lipińskie cmentarze, czasem z bardzo daleka, gości, którzy wykazali się tak wielką ofiarnością. Ani jedna złożona przez Was złotówka nie zostanie zmarnowana. Zapraszamy za rok!