W piątek 11 marca 2016 roku wyruszyła spod cerkwi w Bednarce pierwsza Ekstremalna Droga Krzyżowa na Cieklinkę (Plisz). W nocnej wędrówce i wspólnej modlitwie wzięło udział 105 pątników z parafii Lipinki i nie tylko, w tym m.in. kilkoro członków Towarzystwa „Jastrzębiec” ze specjalnie przygotowanym na tę okazję banerem. Drogę krzyżową zorganizowała młodzież z KSM Lipinki z ks. Rafałem Brejem.

Uczestnicy pierwszej w historii lipińskiej parafii Ekstremalnej Drogi Krzyżowej spotkali się na szczycie górującego nad okolicą wzniesienia jeszcze z dwiema grupami pątników, którzy na Cieklinkę wychodzili z Pagorzyny i Cieklina. Łącznie w mszy świętej odprawionej pod krzyżem na Cieklince wzięło udział niemal pół tysiąca wiernych. Eucharystię, będącą uwieńczeniem trudu odbycia i rozważania drogi krzyżowej na szczyt góry, sprawowali: ks. Wojciech Środoń z parafii Cieklin, ks. Rafał Brej z parafii Lipinki oraz ks. Marek Wygonik z parafii Biecz.

W grupie „lipińskiej” nocnym szlakiem wędrowali i rozważali Mękę Pańską mieszkańcy Lipinek, Bednarki, Rozdziela, a nawet Libuszy i Biecza, skąd przyjechała spora grupka uczestników EDK na czele z ks. Markiem Wygonikiem. Kilkukilometrowy nocny szlak, przerywany stacjami drogi krzyżowej, pątnicy pokonali w niespełna dwie godziny. Choć trudno nazwać tę trasę w pełni ekstremalną, to trzeba jednak przyznać, że w kilku miejscach podejście na Plisz było uciążliwe, głownie z racji błotnistej i śliskiej drogi.

Zainteresowanie tą specyficzną formą przeżywania Wielkiego Postu przerosło wszelkie oczekiwania. Czy jesteśmy świadkami rodzenia się nowej tradycji religijnej Ziemi Lipińskiej? Wydaje się, że pomysł młodzieży z KSM-u i ks. Rafała Breja, aby dołączyć do pielgrzymujących na Cieklinkę od 2014 roku wiernych parafii w Cieklinie, był strzałem w dziesiątkę. Świadczy o tym nie tylko zaskakująco duża liczba uczestników EDK, ale również różnorodny skład grupy, która w piątkową noc wyruszyła z Bednarki na Plisz.

Obok wielu młodych ludzi w drodze krzyżowej wzięli udział także ci nieco bardziej dojrzali i osoby starsze. Nocnym szlakiem wędrowało i modliło się wielu reprezentantów naszego Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, ideę wsparli również sołtysi z Lipinek i Bednarki, a także kilkoro członków Towarzystwa „Jastrzębiec”, które od kilku lat popularyzuje zapomnianą nieco po tej stronie granicy wojewódzkiej Cieklinkę (szczyt wzgórza znajduje się dokładnie na granicy Podkarpacia i Małopolski), organizując na nią, wspólnie z ULKS Lipinki, marszobiegi.

Gratulujemy wszystkim uczestnikom przebycia i religijnego przeżycia tej mini EDK. Do zobaczenia za rok, ponieważ mocno wierzymy, że tak pięknie zapoczątkowana tradycja będzie się rozwijać i w któryś wielkopostny piątek na szczyt Cieklinki, nazywanej również Pliszem, powędruje grupa większa niż ta z Cieklina (ok. 250 osób).