W słoneczną sobotę 11 października po raz czwarty zawodnicy z całej Polski rywalizowali w organizowanym przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Lipińskiej „Jastrzębiec” Maratonie na Orientację KIWON. Tym razem pasjonaci biegów na azymut wystartowali z bazy zlokalizowanej w Szkole Podstawowej w Wójtowej.

Zawodnicy mierzący się z trasą TP50km rozpoczęli już o 7.30 rano i mieli do zlokalizowania i zaliczenia 18 punktów. Na biegaczy, którzy wybrali trasę TP20 km, czekało 8 punktów, a grupa ta wystartowała o godz. 9.00. Wszystkie punkty oznaczone specjalnymi lampionami znajdowały się w malowniczej okolicy Wójtowej. Były to między innymi – cmentarz wojenny w Wójtowej, ambona  w Lipinkach, zwalone drzewo na Sochaczu, zakole Lipinianki, ale też kładka na Ropie w Przysiekach czy przepust wodny w Bieczu. Nie zabrakło rzecz jasna kiwona – tym razem w Harklowej.

Z trasą TP 50km, na którą przewidziano limit 12 godzin, najlepiej poradził sobie Wojciech Stolarczyk z Zakopanego (6:28). Niecałą godzinę za nim nim do mety dobiegli wspólnie reprezentujący Warszawę Mateusz Mioduszewski i Maciek Ners (7:22). Natomiast wśród wytrwałych kobiet na TP50km triumfowała Anna Sejbiuk, również z Warszawy (7:42). Drugie miejsce zajęła Dagmara Stolarczyk z Zakopanego (8:17). Na trzeciej pozycji uplasowała się kolejna warszawianka – Magdalena Karpa (10:05).

Na trasie TP20km rywalkom nie dały żadnych szans dwie mieszkanki… Wójtowej – Agnieszka Kosińska i Joanna Kosińska, uzyskując identyczny czas (4:18). Trzecie miejsce zajęła Elżbieta Tomkiewicz z Krosna (4:47). W kategorii mężczyzn na tym dystansie najlepszy okazał się Wojciech Robak z Bochni (3:55). Drugie miejsce zajął Grzegorz Ginter z Krakowa (3:59). Jako trzeci na mecie zameldował się Tomasz Płecha, również z Krakowa (4:02).

IV Maraton na Orientację Kiwon zorganizowany przy wsparciu finansowym darowizną Fundacji PGE