Tej jesieni w organizowanej przez Towarzystwo „Jastrzębiec” wyprawie na Cieklinkę wzięło udział 29 odważnych. Wśród nich członkowie „Jastrzębca”, honorowi krwiodawcy lipińskiego Klubu HDK, biegacze ULKS Lipinki oraz wszyscy ci, dla których niedzielny spacer na Cieklinkę to przyjemny i zdrowy sposób spędzenia czasu.
A trzeba przyznać, że niedziela 13 października była wyjątkowo piękna – słoneczna i wręcz upalna. Pewnie dlatego ok. 7-kilometrowy spacer na leżące na granicy Małopolski i Podkarpacia wzgórze zajął naszej ekipie ponad dwie godziny. Wielu uczestników wycieczki zamiast dziarsko maszerować wolało podziwiać wszystkie barwy jesieni (a lasy w Beskidzie Niskim przebarwiły się na ten dzień cudnie) i wygrzewać się w październikowym słońcu.
IV Marszobieg na Cieklinkę (Plisz) miał nieco inny przebieg niż poprzednie. Pod krzyżem na szczycie wzgórza uczestnicy wyprawy odmówili wspólną modlitwę i odśpiewali Barkę na pamiątkę wędrującego niegdyś po Beskidzie Niskim bł. Jana Pawła II. W trakcie tego religijnego akcentu wspomniany został ponadto zmarły w ubiegłym roku Jan Knapik – członek Zarządu TPZL „Jastrzębiec”. Za jego duszę zmówiliśmy Wieczne odpoczywanie…
Z Cieklinki w tym roku nie powróciliśmy grzbietem Ruskiej Góry do Lipinek, ale zeszliśmy południowym stokiem Plisza do Bednarki, gdzie w domku myśliwskim Koła Łowieckiego „Grabina” czekał już na nas Jan Ślusarz z ekipą przygotowującą integracyjnego grilla. Tam też dołączyła do nas niewielka grupka turystów z Cieklina pod przewodnictwem Wiesława Czechowicza. Wspólny posiłek i małe co nieco zakończyły IV Marszobieg na Cieklinkę (Plisz).
Kolejna wyprawa na wiosnę 2014 roku. Zapraszamy na nią wszystkich stałych bywalców wycieczek na Cieklinkę i tych, którzy jeszcze się nie odważyli. Szczególnie serdecznie zachęcamy do udziału członków TPZL „Jastrzębiec”, Klubu HDK Lipinki i lekkoatletów ULKS Lipinki. Naprawdę warto!